Bro-jitsu vs. Krzys-jitsu

	MISTRZ napisał:
	Jedynym orginalnym stylem jest Krzys-jitsu. Bro-jitsu to marna podróbka. Wszyscy przecież wiedzą, że "mistrz" Broda był uczniem Wielkiego Mistrza K. Nie wytrzymywał on jednak ciężkich treningów, zdradził niczym Judasz i stworzył swoją pseudoszkołe. Wprowadził do niej jak wiadomo nawet zboczne zoofilskie praktyki jak kulanki z psem.

Ja bym to rozegrał jakąś ustawką na treningu, która szkoła jest lepsza.

P.S

Co Wy na to ?

	Cytat:
	Ja bym to rozegrał jakąś ustawką na treningu, która szkoła jest lepsza. P.S Co Wy na to ?

KONFRONTACJA JEST NIEUNIKNIONA

Doszło już do takiej konfrontacji, jakoś niedługo po tym jak Broda opuścił szkołe Krzysia. Wówczas Broda poddał się gdy Mistrz Krzysiu wykonał na nim duszenie używane przez większość zawodnik do przechodzenia gardy. Niestety świadkowie tamtych wydarzeń zgineli w tajemniczych okolicznościach.
Krzyś-jitsu to sztuka idealna połączenie finezji i siły, zawierająca wiele unikalnych technik jak np. ucisk łokcia na wątrobę, skrętówka karku z gilotyny, palce pod żebra czy uderzenia z banii w gardzie. Większość z tych technik są tak potężne że zostały zabronione przez światową organizacje bjj.
Bro-jitsu to natomiast siłowa sztuka opierająca się na kontroli i walce z góry, garda jest gorzej dopracowana, dlatego Krzyś pokonał Brode w ich pierwszej konfrontacji.

	Cytat:
	Wprowadził do niej jak wiadomo nawet zboczne zoofilskie praktyki jak kulanki z psem.

Krytykujesz szkole Bro-Jitsu za niekonwencjonalne metody szkolenia, a sam ogladasz szkoleniowki z osłem Shocked

w roli glownej Very Happy

. Opowiedz swoim uczniom skad bierzesz te iście zwierzece techniki konczonce zza plecow Very Happy

post powyzej napisalem ja Cool

Suchy placku jeden, trzeba Cię zbanować bo nie wnosisz nic do dyskusji.

Dzieciom Neo mówimy stanowcze NIE ! Twisted Evil

	El Guapo napisał:
	Dzieciom Neo mówimy stanowcze NIE !

ile ty masz wolnego czasu ze takie hity w necie znajdujesz?? Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Znasz to : Gdy ty się opierdalasz , ktoś inny trenuje żeby ci skopać dupe Razz

Stawiam na styl Krzysztofa- to pisałem ja - Renifer Wink

Bardziej niż mosiężny pasywny styl Krzysia z gadżetami typu palec w pupę i ciągnięcie dźwigni dalej mimo klepania odpowiada mi styl Brodinia - swoiste połączenie salsy, chachy, spaceru z psem, niegolenia brody, kursowania jachtem od czerwca do konca września, szukania roboty na okres od października do maja, gry na ruskiej rozstrojonej gitarze, picia kompotu a przede wszystkim niezapomnianego błysku w oku, którego nie powstydziłby się sam Helio Gracie.

Samo koksowanie, oglądanie pornosów i marzenia o blue belt Wink

to za mało Krzysiu.

Stawiam na Brodę

jedyną osobą która może rozstrzygnąć ten spór jest sensej Wujek Dobra Rada

szalom

PS: chciałem zauważyć że stosunek głosów na krzysia do głosów na brode jest wprost proporcjonalny do stosunku masy krzysia do masy brody Very Happy

	La Salsa napisał:
	Samo koksowanie, oglądanie pornosów i marzenia o blue belt to za mało Krzysiu.

Musze Cie zmartwić Krzysztof posiada już light blue belt, do prawdziwego smerfnego paska brakuje mu tylko jednego stopnia wtajemniczenia Cool

P.S

Trzymamy kciuki Krzysiu ! Shocked

Wczoraj doszły mnie słuchy o sparingu pomiędzy dwoma przedstawicielami dwóch wrogich szkół - szkoły Krzysia i szkoły Brody.

"Czas zakończyć spór. Dość mam już obelg pod moim adresem" - zwierzył się naszemu forum Broda - "Krzysiowi się wydaje ze jak się nakoksuje to może gadać co mu się podoba! Przeliczył się..."

Natychmiast zapytaliśmy się Krzysia, który sam o sobie zwykł mówić i pisać per "MISTRZ", czy podejmie wyzwanie Brody. Krzysio odpowiedział: "Jeżeli tylko Broda będzie przeszkodą w otrzymaniu z rąk Draculinho niebieskiego paska zmiotę tego karła, liliputa czy hobbita z ziemskiego padołu. Nie będę musiał się nawet koksować bo jestem nabuzowany jak arbuz." Redakcja forum nie wnikała w szczegóły nabuzowania się niczym arbuz.

Rozpoczęły się przygotowania do walki. Kiedy zapytaliśmy się Brody jaki ma cykl treningowy i czy zamierza zwiększyć swoją anorektyczno-bulimiczną masę Broda odpowiedział: "Preferuję miękkie jiu jitsu ale dla Krzysia jestem w stanie nawet zrzucić żeby pokazać temu grubasowi ... (celowo ze względu na charakter publikacji część epitetów ocenzurowaliśmy) gdzie jego miejsce. A jaką techniką go skończę? Nazwę ją enigmatycznie techniką Brody..."

Wielu młodych krewkich adeptów sztuki zwanej BJJ stara się posiąść technikę Brody, ale dostępna jest ona jedynie rodzinie Gracie i to i tak najstarszym członkom, a także samemu masterowi parteru w wydaniu nieogolonym - Brodzie...

Krzysiu, usłyszawszy o tym że Broda chce zastosować tę technikę, najpierw chciał zrezygnować z walki, potem powiedział że ma w tym czasie kolację u babci (choć nie wie jeszcze kiedy walka). Gdy ochłonął, opanował przerażenie związane ze zrozumieniem grozy sytuacji, powiedział tak: "Eeeee... To jest ten ... eeee ... no wiesz ... eeee ... no bo ... eeee ... no ... eeee ..."

Wkrótce kolejne zatrważające wieści z przygotowań obu zawodników do ostatecznego rozwiązania istniejącego sporu - zwycięska szkola przejmie pokonaną...

Twisted Evil

Wynik ankiety mówi nam która szkoła jest lepsza. Trzeba wziąć też pod uwage że:
-co 10 głos na szkołe Krzyś-jitsu zostaje zaliczony i wpisany w ankiete
-niektórzy przez przypadek zagłosowali na szkołe brody
-nikt nie lubi brody
-osoby które oddały głos na brode nie mają nic wspólnego z MA